Los nie oszczędził małego Daniela! Rodzina prosi o pomoc

i

Autor: archiwum rodzinne

Los nie oszczędził małego Daniela! Rodzina prosi o pomoc

2019-08-29 13:07

5-letni Daniel z Chorzowa od samego początku ma pod górkę. Gdy przyszedł na świat w kwietniu 2014 roku, lekarze stwierdzili, że będzie żył jak roślina. Walka o zdrowie chłopca jednak cały czas trwa. Potrzebne są pieniądze na kosztowna rehabilitację.

Chłopiec choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Inne przypadłości to niedorozwój ciała modzelowatego, sierpa mózgu oraz nerwów wzrokowych. Co to dla niego oznacza? Mimo, że ma już skończone cztery latka, do tej pory nie chodzi. Zmaga się również z problemami ze wzrokiem. Chłopiec jest pod stałą opieką lekarzy, którzy walczą o jego zdrowie.

- Rehabilitacja metodą Vojty jest najbardziej zalecaną formą terapii dla Daniela ze względu na zaburzone napięcie mięśniowe oraz problemy wzrokowe. Dzięki tej terapii dziecko zaczyna odczuwać i poznawać własne ciało, gromadzi nowe doświadczenia ruchowe. Wielokrotne powtarzanie ćwiczeń prowadzi do stymulacji ośrodkowego układu nerwowego, tworzenia nowych połączeń nerwowych w mózgu i ostatecznie torowania nowych dróg nerwowych - informują rodzice chłopca. 

Rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Rodzicom udało się już zebrać środki w ramach zbiórki na siepomaga.pl, ale pieniądze są potrzebne cały czas. Dlatego uruchomili charytatywna aukcję, gdzie można nabyć szklaną bryłę Stadionu Śląskiego. Środki trafią na leczenie Daniela. Każdy z Was może pomóc chłopcu wchodząc TUTAJ lub TUTAJ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki