Trzeciego dnia obozu piłkarskiego BVB dla dzieci w Goczałkowicach-Zdroju, młodym piłkarzom nie lada niespodziankę sprawił Łukasz Piszczek. Obrońca polskiej reprezentacji, po powrocie z turnieju Euro 2016, na którym zaprezentował się rewelacyjnie, wrócił do rodzinnej miejscowości i bez zapowiedzi odwiedził pojawił się na boisku.
Dla większości młodych adeptów piłki nożnej był to szok i niedowierzanie. Każdy mógł przybić z „Piszczem” piątkę i z nim porozmawiać. Najczęściej dzieci pytały jak się czuje po Mistrzostwach Europy i o jego wrażenia po wspaniałym występie w reprezentacji. Na zakończenie spotkania były zdjęcia i autografy.