Orzesze. Nie żyje 9-letnia dziewczynka. Jej mama z ranami kłutymi w szpitalu.
Do makabrycznego zdarzenia doszło 31 marca przed południem w miejscowości Orzesze w powiecie mikołowskim. Jak relacjonuje Ewa Sikora z mikołowskiej komendy w jednym z domów jednorodzinnych znaleziono ciało mężczyzny, ranna kobietę i 9-letnią dziewczynkę.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce, znaleźli kobietę w wieku 41 lat z ranami kłutymi, która została przetransportowana do szpitala, a także jej 9-letnią córkę. Dziewczynki nie udało się uratować mimo reanimacji - mówi nam rzeczniczka mikołowskiej policji.
Nie żyje ojciec 9-latki. To rozszerzone samobójstwo?
- Na miejscu znaleziono także zwłoki 40-letniego mężczyzny - dodaje Ewa Sikora z KMP Mikołów.
Policjanci cały czas pracują na miejscu. Na ten moment trudno powiedzieć, jakie były przyczyny zdarzenia. Nie wiadomo, jakie są przyczyny śmierci dziewczynki. Na miejscu doszło również do pożaru, której źródłem była kuchenka na poddaszu domu. Możliwe, że mężczyzna chciał podpalić dom. Na miejsce zdarzenia dotarł prokurator, który przejmuje śledztwo. Zostanie zweryfikowana wersja m.in. o rozszerzonym samobójstwie.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: