Jak podaje serwis bielsko.biala.pl w rejonie aresztu śledczego w Bielsku-Białej jeden z przechodniów natknął się na zwłoki kobiety w sobotę około godz. 17:50. Ciało znajdowało się w gęstych krzakach pomiędzy budynkiem dawnej szkoły a ulicą Słowackiego. Mężczyzna poinformował najpierw o całym zajściu służbę więzienną. Ta wezwała policję. Policjanci wraz z prokuratorem prowadzili czynności na miejscu, trwa ustalanie okoliczności śmierci kobiety.
Przypomnijmy, że to było już drugie tak makabryczne odkrycie na terenie miasta w krótkim odstępie czasu. W piątek policjanci dostali wezwanie do mieszkania przy ul. Wapiennej, gdzie znaleziono znajdujące się w zaawansowanym stanie rozkładu dwa ciała - najprawdopodobniej kobiety i mężczyzny. W tej sprawie również prowadzone jest śledztwo.