Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w centrum Będzina. Jak podają relacjonują policjanci dwaj mieszkańcy miasta w wieku 28 i 46 spotkali 45-latka. Postanowili wspólnie spożyć alkohol. Kupili piwo i wódkę, po czym skierowali się w pobliże torowiska kolejowego przy ulicy Małachowskiego. Tam doszło do morderstwa.
- W trakcie spotkania pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki. W pewnym momencie 28-latek wraz ze starszym o 17 lat kompanem zaatakowali 45-latka. Ofiara została dotkliwie pobita. Odchodząc oprawcy podpalili także odzież mężczyzny - relacjonuje policja.
Nadpalone zwłoki mężczyzny znaleziono na drugi dzień nad ranem około godz. 4.30. Na ciało natrafił przypadkowy rowerzysta. Policjanci szybko ustalili jego tożsamość, następnie w jednym z mieszkań w centrum miasta schwytali poszukiwanych bandytów.
Na wniosek Policji i prokuratury sprawcy przestępstwa, decyzją będzińskiego sądu zostali wczoraj tymczasowo aresztowani. Za zabójstwo dokonane ze szczególnym okrucieństwem grozi im nawet dożywotnie więzienie.