Aktualizacja, godz. 14:03
Stan zdrowia ośmioletniej dziewczynki, która w niedzielę, 29.08. przed południem wypadła z balkonu bloku w Siemianowicach Śląskich, lekarze określają jako poważny - podaje Polska Agencja Prasowa. Policja, która wcześniej podawała, że dziecko spadło z VI piętra, sprostowała, że było to III piętro. Jak podała rzeczniczka siemianowickiej policji komisarz Tatiana Lukoszek, do wypadku doszło w centrum miasta, przy ul. Powstańców. „Dziecko spadło z wysokości trzeciego piętra, a nie szóstego, jak wynikało z pierwszych informacji” – powiedziała. Dziecko z obrażeniami ciała zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trafiło do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Rzecznik tej placówki Wojciech Gumułka poinformował PAP, że pacjentka jest w poważnym stanie.
Zobacz też: Troje dzieci zostało bez mamy. Zanim Izabela zmarła, stracili wszystko w powodzi
Dramat na Śląsku. Małe dziecko wypadło z balkonu. Rzeczniczka siemianowickiej policji komisarz Tatiana Lukoszek powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że do wypadku doszło w niedzielę, 29.08.2021 przed południem w centrum Siemianowicach Śląskich przy ul. Powstańców. 8-latka wypadła z balkonu! Niestety, nie wiadomo, w jakim stanie jest dziewczynka - Ośmioletnia dziewczynka wypadła z balkonu na szóstym piętrze. Na miejsce został wezwany helikopter LPR, który zabrał ją do szpitala. Nie wiemy, w jakim jest stanie – powiedziała policjantka. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, podczas wypadku w mieszkaniu było dwoje opiekunów dziecka, oboje byli trzeźwi. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
Zobacz też: Błażowa. Tragedia na drodze, nie żyje kierowca. Auto uderzyło w betonowy przepust
Trzy samochody zderzyły się na autostardzie A4! Utrudnienia [29.08.2021]