Malutki chłopczyk błąkał się po ulicach miasta! Uciekł z przedszkola w trakcie zajęć

i

Autor: pixabay.com

Jak do tego doszło?!

Malutki chłopczyk błąkał się po ulicach miasta! Uciekł z przedszkola w trakcie zajęć

2024-10-24 12:29

Do zdarzenia doszło na początku października. To wtedy mieszkańcy Radlina zauważyli spacerującego po ulicach miasta 3-letniego chłopca. Jak się okazało, maluch uciekł z przedszkola w trakcie zajęć. Co zaskakujące w całej sprawie, opiekunki dopiero po dłuższym czasie zauważyły zniknięcie chłopca. Szczegóły podajemy poniżej!

O sprawie jako pierwszy napisał portal "nowiny.pl". Jak ustalili dziennikarze, do zdarzenia doszło 4 października. To wtedy 3-latek oddalił się od swojej grupy, zszedł do szatni, ubrał się i po godzinie 10.00 wyszedł z przedszkola przy ulicy Mielęckiego w Radlinie. Personel placówki zorientował się o zaginięciu chłopca dopiero w porze obiadowej,kiedy  "wolny został jeden talerz z zupą".

Zobacz: Rodzice 3-latka ukryli mikrofon w jego spodenkach! Zdębieli, gdy odsłuchali nagranie

- (...) Radlińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o małym chłopcu, którego znaleziono przy ul. Ujejskiego w Radlinie.  Dziecko przebywało tam bez opieki. Po przyjeździe na miejsce, policjanci zastali zgłaszającą i kilkuletniego chłopca. W trakcie czynności ustalono, że dziecko przemieszczało się pomiędzy pobliskimi budynkami oraz że mogło opuścić znajdujące się w pobliżu przedszkole - mówi na łamach "Radia ESKA Śląskie" asp. sztab. Małgorzata Koniarska, rzecznik prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Na szczęście zdrowiu dziecka nie zagrażało niebezpieczeństwo. Mundurowi udali się do Przedszkola nr 2 w Radlinie. Na miejscu przeprowadzili rozmowę z dyrekcją, która przekazała, że personel placówki zauważył brak jednego dziecka i na własną rękę dokonał przeszukania placówki.

Jak wynika z ustaleń policjanci dziecko oddaliło się podczas wyjścia grupy do łazienki. Policja ponadto przesłuchała zgłaszającą zdarzenie kobietę, przebadano na zawartość alkoholu personel przedszkola oraz zabezpieczono monitoring. Zgromadzone materiały przekazano Prokuraturze Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Sprawę umorzono - przekazuje "ESKA".

Joanna Racewicz opowiedziała o hejcie. Jej dziecko przeszło przez piekło FB
Sonda
Czy uważasz, że w polskich przedszkolach jest bezpiecznie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki