Mały lisek porzycony przez mamę. Pomogła mu inspektor OTOZ Gliwice

i

Autor: OTOZ Animals Gliwice, Archiwum prywatne

Malutki lisek porzucony przez matkę. Serce pęka. "Leżał i umierał"

2022-05-10 14:49

Prawa w świecie natury w niektórych przypadkach nijak mają się do tych ustanowionych przez człowieka. Słabsze jednostki są traktowane bezwzględnie. Niestety, pewien mały lisek został porzucony przez mamę. Pomogła mu inspektor z OTOZ Gliwice. Dobrzy ludzie robią co mogą, by uratować maleństwo. Dzięki nim być może dostanie drugą szansę.

Serce się łamie, kiedy widzi się takie obrazki. Malutki lisek leżący na ziemi z ropiejącymi oczkami. - Leżał i umierał - piszą wprost przedstawiciele Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt z gliwickiego oddziału. Na miejscu pojawiła się właśnie ich inspektor. To ona zajęła się 1,5-miesięcznym zwierzątkiem, które porzuciła mama. - Był bardzo osłabiony, ledwo chodził, oczy były całkowicie zaklejone ropą, nie chciał jeść ani pić - czytamy w poście.

Zobacz koniecznie: Brak ocen i prac domowych. Będzie mniej nauki na maturę! Nadchodzi rewolucja w szkole?

Suczka Alisa przyjechała z Ukrainy do Polski na cesarskie cięcie

Rozpoczęły się poszukiwania miejsca, gdzie lisek miałby zapewnioną szybką opiekę. Była sobota, więc trudni było znaleźć takie miejsce. Maluszek został zabrany do ośrodka dla leśnych zwierząt. - Na szczęście po przyjechaniu na miejsce nie odmówiono nam pomocy. Lisek był skrajnie odwodniony, ledwo oddychał oraz miał masę pasożytów na skórze: szybko dostał kroplówkę i matę grzewczą - podaje OTOZ. Na drugi dzień maluch otworzył oczka. Niestety, ma problemy z utrzymaniem równowagi. Nadal nie wiadomo, jaki będzie jego dalszy los. - Nie wiemy czy maluch przeżyje ale na pewno już nie cierpi w samotności, ma najlepsza opiekę a lekarze walczą o jego życie - czytamy w poruszającym wpisie.

Zobacz również: Kim jest Kamil Żyła? Wiemy, dlaczego mógł zabić dziennikarza TVN!

Sonda
Czy bierzesz zwierzęta ze schroniska?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki