Przerażające szczegóły zaginięcia 11-letniej Wiktorii
11-letnia Wiktoria zaginęła 5 sierpnia. Przed godziną 19 poszła wyrzucić śmieci i nie wróciła. Do zdarzenia doszło przy ul. 11 Listopada w Sosnowcu. Dziewczynka miała ze sobą telefon, który pozostał nieosiągalny. W poszukiwania dziewczynki zaangażowali się policjanci z wydziału do zwalczania cyberprzestępczości. Uruchomiono także child alert, to 6 przypadek od momentu uruchomienia tej procedury w 2013 roku. I udało się. Dziewczynka została odnaleziona o 7 rano w województwie zachodniopomorskim. Jednak policja nie podaje szczegółów odnalezienia dziewczynki.
- Dziecko zostało odnalezione. Dziękujemy Wszystkim za współpracę i przekazywane informacje! - przekazała Komenda Główna Policji. Tym samym poszukiwania 11-letniej Wiktorii z Sosnowca zostały zakończone.
Policja nie informuje o szczegółach odnalezienia dziewczynki.
- Dziecko żyje, jednak ze względu na jego dobro nie informujemy o żadnych szczegółach jej odszukania - przekazała komisarz Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka śląskiej policji w rozmowie z Wkatowicach.eu
Jak ustalił Super Express, dziewczynka obecnie przebywa w szpitalu w Koszalinie, gdzie przejdzie kompleksowe badania.
- Nie znam szczegółów odnalezienia mojej córki. Trudno mi pozbierać myśli. O tym, że się znalazła usłyszałam w telewizji, później powiadomiła mnie policja. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim za pomoc. Czekam na policję, żeby jechać po moje dziecko. - mówi roztrzęsiona mama Wiktorii w rozmowie z Super Expressem.
Według ustaleń RMF24.pl, w związku z zaginięciem dziewczynki została zatrzymana jedna osoba.