Piramidy w Polsce? Ależ oczywiście! Wyjątkowe budowle w Beskidach zachwycają
Okres PRL-u, choć był dla wielu trudny, to nie pozbawił ludzi wyobraźni. Idealnym na to przykładem jest zespół zabudowy sanatoryjno-uzdrowiskowej Ustroń-Zawodzie, który po latach nadal budzi poruszenie i zachwyca.
Budynki mieszkalne o unikalnym kształcie przypominającym egipskie piramidy zostały zaprojektowane jako część kompleksu sanatoryjno-wypoczynkowego w Ustroniu, a za niebywały jak na tamte czasy projekt odpowiadał Henryk Buszko, Aleksander Franta oraz Tadeusz Szewczyk. Budowa rozpoczęła się w latach 70. XX wieku i na początku przewidywano, iż celem będzie stworzenie nowoczesnej przestrzeni wypoczynkowej dla pracowników okolicznych hut. W planach było aż 28 obiektów, lecz koniec końców powstało ich tylko 17 - ostatni oddano do użytku w 1990 roku. Piramidy stały się symbolem architektury PRL-u oraz miasta, bowiem widniały nawet przez pewien czas jego herbie.
Dzielnica sanatoryjno-uzdrowiskowa w Ustroniu była wielką inwestycją, która przyciągnęła w okolice tysiące odwiedzających. Kuracjusze i turyści zachwycali się wielkością, kształtem oraz wyposażeniem ówczesnych budynków. Przybywający mogli korzystać na miejscu z zabiegów leczniczych, popularnością cieszyły się okłady z borowiny i solanki, które - co ciekawe - funkcjonują tam do dziś.
W związku z tym, że piramidy z Ustronia stanowią cenny przykład modernistycznej architektury, zapadła decyzja o objęciu ich prawną ochroną. Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków we wrześniu 2023 roku postanowił wpisać do rejestru zabytków nieruchomych cały zespół zabudowy sanatoryjno-uzdrowiskowej Ustroń-Zawodzie, w skład której wchodzi 21 budynków. To jednak nie spodobało się każdemu. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Piramidy w Ustroniu miały być zabytkami. Taka decyzja nie spodobała się jednak wszystkim. Co dalej z ich losem?
Decyzja śląskiego konserwatora zabytków dla wielu była zrozumiała i dobra, bowiem tak wyjątkowe obiekty powinny być chronione. Niestety w trakcie całego procesu wpisywania piramid do rejestru napotkano pewien problem. Do konserwatora trafiło odwołanie, które pochodziło od właściciela jednego z obiektów.
Taka sytuacja doprowadziła więc do tego, że sprawą musi zająć się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Niestety na ten moment nie wiadomo co dalej, bowiem na stronie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach rejon ulic Sanatoryjnej, Szpitalnej i Zdrojowej nadal nie ma wydanego statusu.
Wszystko zależy teraz od ministra. Przykładowo może uchylić decyzję i orzec samemu, albo uchylić i umorzyć postępowanie albo uchylić i przekazać nam do ponownego rozpatrzenia - mówił Mirosław Rymer, portalsamorzadowy.pl.
Co ciekawe, mimo trwających batalii, okolica, w której znajdują się słynne piramidy, ma się rozrosnąć! Rozbudowę zapowiedziała Grupa American Heart of Poland, która planuje stworzyć trzy nowe budynki w kształcie piramid. Mają przypominać do złudzenia te z okresu PRL-u, lecz będą unowocześnione. Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda zespół zabudowy sanatoryjno-uzdrowiskowej Ustroń-Zawodzie na fotografiach, zachęcamy do sprawdzenia naszej galerii zdjęć powyżej.