Marsz o wolność w Katowicach. Tak wyglądał liczny protest antycovidowców

i

Autor: Mariusz Zawadzki Marsz o wolność w Katowicach. Tak wyglądał liczny protest antycovidowców

Marsz o wolność w Katowicach. Tak wyglądał liczny protest antycovidowców [DUŻO ZDJĘĆ]

2021-03-06 22:39

Marsz o wolność w Katowicach zgromadził wielu uczestników, zaliczających się do grona tzw. "antycovidowców". Mieszkańcy protestowali przeciwko obostrzeniom wprowadzonym na czas pandemii koronawirusa, a wielu z nich kwestionowało istnienie COVID-19. Jesteście ciekawi, jak wyglądało to wydarzenie w Katowicach? Publikujemy zdjęcia dzięki uprzejmości jednego z fotografów. Autorem galerii jest Mariusz Zawadzki.

W sobotę, 6 marca, o godz. 12:00 na rynku w Katowicach rozpoczął się "marsz o wolność", którego uczestnicy żądają zniesienia obostrzeń wprowadzonych na czas pandemii koronawirusa. W tłumie ludzi bez masek, niezachowujących dystansu społecznego, pojawił się między innymi Iwan Komarenko, zapomniany muzyk, płynący na fali teorii spiskowych dotyczących zachorowań na COVID-19 i autor antycovidowej piosenki, wcześniej znany jako członek zespołu Ivan i Delfin, śpiewający "Jej czarne oczy". W marszu wzięli udział zarówno ci, którzy w ogóle nie wierzą w pandemię koronawirusa, jak i ci, którzy w wirusa wierzą, ale uważają, że restrykcje pandemiczne są działaniem przesadzonym i powinny zostać zniesione. Jak wyglądał marsz o wolność w Katowicach? Publikujemy zdjęcia dzięki uprzejmości jednego z fotografów. Autorem galerii jest Mariusz Zawadzki. Zobaczcie poniższe zdjęcia!

Marsz o wolność w Katowicach. Policjanci wylegitymowali ponad 100 osób

Policja w Katowicach poinformowała, że podczas marszu o wolność w Katowicach funkcjonariusze wylegitymowali 104 osoby uczestniczące w zgromadzeniu. Dwie osoby zostały zatrzymane, 87 pouczono, nałożono 7 mandatów i skierowano 10 wniosków do sądu. Mundurowi zaznaczyli też, że nie obyło się bez incydentów. Jedna z osób trafiła na izbę wytrzeźwień z uwagi na stan upojenia alkoholem, a dwie osoby zostały zatrzymane - jedna z nich obraziła policjanta, a druga naruszyła jego nietykalność cielesną poprzez "atak butelką". Rozbieżne są też doniesienia dotyczące frekwencji na wydarzeniu, bo zdaniem organizatorów osób było "o wiele więcej" niż podaje policja. 

Wypadek ukraińskiego autokaru na autostradzie A4 na Podkarpaciu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki