Matka potrąciła autem 4-letniego synka. Śmigłowiec LPR w akcji

i

Autor: Shutterstock Zdj. ilustracyjne.

Dramatyczny wypadek

Matka potrąciła synka samochodem. Śmigłowiec LPR zabrał 4-latka do szpitala

2024-06-01 13:43

Niebezpieczne zdarzenie w miejscowości Łąka (woj. śląskie). Kobieta potrąciła autem 4-letniego syna, gdy ten wybiegł nagle z ogródka. Po chwili na miejscu pojawił się śmigłowiec LPR, który zabrał chłopca do szpitala w Katowicach. Jaki jest stan zdrowia dziecka? Szczegóły poniżej.

Łąka. Matka nie zauważyła 4-letniego synka i potrąciła dziecko. Śmigłowiec zabrał chłopca do szpitala

- W miejscowości Łąka matka przypadkiem potrąciła swoje 4-letnie dziecko - poinformował w rozmowie z Polsatnews.pl Wojciech Janoszek z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.

Do wypadku doszło rano, w sobotę (1 czerwca). Kobieta wyjeżdżała samochodem ze swojej posesji, kiedy nagle z ogródka wybiegł jej 4-letni syn. Kobieta nie zdążyła zauważyć dziecka i uderzyła w chłopca oponą samochodu. Po chwili kobieta zawiadomiła pogotowie. Jej syn miał widoczne siniaki na rękach i nogach. Na miejsce skierowano śmigłowiec LPR. Maszyna wylądowała w ogródku, po czym zabrała 4-latka do szpitala w Katowicach.

Jaki jest stan dziecka? - Maluch strasznie płakał, możliwe, że oprócz otarć dolega mu coś jeszcze. Jest jednak w dobrym stanie, niezagrażającym życiu - powiedział Janoszek w rozmowie z Polsat News. Badanie alkomatem wykazało, że mama chłopca była trzeźwa. Chłopczyk pozostaje na obserwacji.  Jego obrażenia najprawdopodobniej nie są poważne.

Źródło: Polsat News

Kierowca autobusu po tramadolu rozjechał 19-letnią Basię. Ojciec nie doczekał się sprawiedliwości

Koniec popularnego McDonald'sa w Warszawie. Zamyka się też stacja paliw

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają