O sprawie policjantów poinformowały kobiety, które w obawie przed tym, że 4-latkowi może stać się coś złego wyprowadziły go z mieszkania i zadzwoniły na służby. 41-latka była agresywna, szarpała i popychała dziecko. Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres, okazało się, że matka 4-latka jest pijana, ma problemy z wysłowieniem się i utrzymaniem równowagi. Miała blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Niepokojące wyniki. UOKiK sprawdził wody mineralne, źródlane i smakowe. Jesteśmy... nabijani w butelkę!
Jak się okazało, libacja alkoholowa w mieszkaniu 41-latki trwała od.. Świąt Wielkanocnych! Na miejsce interwencji wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarze stwierdzili, że chłopiec jest zaniedbany, po wykonanych badaniach trafił do pogotowia opiekuńczego. Pijana matka została z kolei przewieziona do policyjnej celi.
Kobieta usłyszała już zarzut znęcania się nad dzieckiem oraz narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi jej do 8 lat więzienia. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Saperów w Tarnowskich Górach.