Policjanci zabrzańskiej drogówki pełniący służbę na Drogowej Trasie Średnicowej dokonali pomiaru prędkości samochodu marki Porsche Cayenne. Pomiar wskazał, że auto pędziło z prędkością 168 km/h w miejscy gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła 100 km/h! Kierujący pomimo nadawanych przez radiowóz sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się do kontroli i dodając gazu próbował uciec przed policyjnym patrolem.
Mieszkańcy Zabrza zauważyli policyjny pościg ulicami miasta. Co się stało?
Mundurowi podjęli pościg, do którego włączyły się inne patrole. Mężczyzna uciekał ulicą Rymera, 3 Maja, Matejki dopuszczając się kolejnych wykroczeń w ruchu drogowym.
Kierujący po kilku minutach został zatrzymany na ulicy Stalmacha przez policyjnych wywiadowców. Później mężczyzna tłumaczył się, że nie wiedział, że to jego policjanci ścigają i że miał się zatrzymać. W czasie kontroli okazało się, że samochód nie posiadał ważnych badań technicznych.
W myśl przepisów, które weszły w życie 1 czerwca 2017 roku, w związku z nie zatrzymaniem się do kontroli 46-latek odpowie za przestępstwo. Grozi mu kara 5 lat więzienia.
Zobacz TO WIDEO