Horror!

Miesięczny Victorek zmarł w męczarniach. Matka chce złagodzenia wyroku

2023-07-22 5:00

Ruda Śląska. Mariusz Sz. maltretował miesięcznego Victorka, a jego żona Aleksandra nie zrobiła nic, by przerwać cierpienie chłopca. Odpowiedzialni za śmierć chłopca rodzice zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Matka Victorka chce jednak, by kara była dla niej łagodniejsza. Jej obrońca złożył wniosek do Sądu Najwyższego o kasację wyroku.

Zabójstwo Victorka w Rudzie Śląskiej

Victorek z Rudy Śląskiej urodził się 18 czerwca 2020 roku. Jego rodzice, Mariusz Sz. oraz Aleksandra Sz. mieli także córeczkę - Victorię. Niestety, zarówno Victor jak i jego siostrzyczka byli ofiarami przemocy. Jak wykazała w trakcie prowadzenia swoich czynności prokuratura, ojciec znęcał się nad chłopcem. Gdy dziecko płakało, głośno krzyczał, szarpał jego rękami i nogami, rzucał nim z wysokości do łóżeczka, gwałtowne potrząsał i z dużą siłą przyciskał nóżki noworodka do klatki piersiowej. W ten sposób powodował u chłopca liczne obrażenia. Feralnego dnia, 22 lipca 2020 roku Aleksanda Sz. wyszła z domu. Wówczas jej mąż uderzył synka płaskim, tępym narzędziem w głowę. Chłopiec doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego. Matka Victorka wróciła do domu. Wezwała pogotowie, bo dziecko było całe sine. Victor trafił do szpitala w Katowicach, ale tam zmarł po kilku godzinach.

Grób Victorka z Rudy Śląskiej

Matka Victorka chce łagodniejszej kary

Mariusz Sz. i jego żona zostali zatrzymani. Mężczyzna odpowiadał za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwo Victorka. Kobieta odpowiadała za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad synem oraz pomoc ojcu dziecka w zabójstwie. Ujawniono, że mała Victoria również była maltretowana przez ojca. Sąd skazał Mariusza Sz. na dożywocie, a Aleksandrę Sz. na 5 lat pozbawienia wolności Po apelacji katowicki sąd podwyższył karę dla matki, dając jej 9 lat. Kobieta chce jednak łagodniejszej kary. - 19 maja Sąd Apelacyjny w Katowicach skierował do Sądu Najwyższego akta w tej sprawie. Matka dziecka wniosła o kasację. Jej obrońca kwestionuje wyrok 9 lat pozbawienia wolności. Jego zdaniem sąd nie respektować informacji dotyczących znęcania się Mariusza Sz. nad żoną, co miało wpływać na jego zachowanie. Wpłynęły odpowiedzi prokuratora i kuratora w tej sprawie. Wnoszą o nieuwzględnienie kasacji - mówi nam Robert Kirejew, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Na razie nie wiadomo, kiedy Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację, ale z pewnością do sprawy będziemy wracać. Warto jednak zauważyć, że SN bardzo rzadko przychyla się do wniosków o kasację.

Rozpoczęcie procesu małżeństwa z Rudy Śląskiej, oskarżonego w sprawie śmierci ich miesięcznego syna Wiktora

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają