Wcześniej te same zarzuty usłyszał 35-latek, który jest podejrzany o udział w obrocie dopalaczami w znacznych ilościach i udzielania tych substancji innym osobom, w tym dziecku, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Śledczy uznali, że jego zachowanie sprowadziło niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób. Mężczyzna przyznał się do winy. Trzecim oskarżonym w tej sprawie jest 17-latek, którego czeka przesłuchanie.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, że do tragedii w Mikołowie doszło w trakcie świąt. W pierwszym dniu Świąt Bożego Narodzenia zmarła 25-letnia kobieta oraz dwaj mężczyźni w wieku 22 i 23 lata z powiatu mikołowskiego. Prawdopodobną przyczyną zgonów było zażycie nielegalnych substancji. 27 grudnia do szpitala w Katowicach trafiły kolejne dwie osoby. To 27-letni mężczyzna i 16-letnia dziewczyna. Stan ich zdrowia nie jest jeszcze znany.