Zgłoszenie dotyczące odnalezienia niewybuchu policjanci z mikołowskiej komendy otrzymali w środę 30 lipca w czwartek około godz. 12:40. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów prewencji, którzy zabezpieczyli teren, wygradzając strefę bezpieczną. Jak się okazało operator koparki w trakcie prac ziemnych na ulicy Reymonta natrafił na sporych rozmiarów skorodowany przedmiot.
- Policjant z miejscowej grupy pirotechniczno-minerskiej dokonał wstępnej identyfikacji znaleziska. Okazało się, że to bomba lotnicza typu B z czasów II Wojny Światowej. Przedmiot o długości około 80cm i wadze 80 kg został przekazany dowódcy patrolu saperskiego z Gliwic - dodają mundurowi z Mikołowa.
Policjanci przeprowadzili ewakuację ponad 230 osób w związku z prowadzonymi na miejscu działaniami. To mieszkańcy i pracownicy pobliskich firm. Mundurowi przestrzegają, że takie znaleziska mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.
- W przypadku znalezienia takiego przedmiotu należy natychmiast powiadomić policjantów, którzy zabezpieczą miejsce zdarzenia. Rzeczy, które mogą być niebezpieczne, nie wolno dotykać, podnosić czy przenosić. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa przy tego typu znaleziskach, a także niewłaściwe postępowanie z nimi, wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie, może doprowadzić nawet do śmierci - tłumaczą mundurowi.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: