Mikołów. Rzucał kamieniami w okna budynku. Był przekonany, że mieszka tam teściowa!
O tej sprawie policjanci wiedzą od dawana. - Już w listopadzie, a potem także w grudniu, właściciel posesji przy ul. Słonecznej w Mikołowie informował nas, że ma problem z wandalem. Nieznany mężczyzna rzucał kamieniami w szyby zamieszkanego przez niego budynku - mówi nam Ewa Sikora z mikołowskiej komendy. W końcu właściciel wziął sprawy w swoje ręce. W nocy z 18 na 19 stycznia razem z kolegą udało mu się zatrzymać wandala. Okazało się, że był to 56-letni mężczyzna. Znaleziono przy nim torbę z kamieniami.
Czytaj również: NIESAMOWITE! Nauczyciel z Rudy Śląskiej zna aż 20 języków!
Czemu wziął sobie na celownik akurat ten budynek? - Mężczyzna był w konflikcie z poprzednią właścicielką posesji. Kobieta była jego teściową. 56-latek myślał, że nadal mieszka w tym budynku - dodaje rzeczniczka komendy w Mikołowie.
56-latek na co dzień mieszka w powiecie radomskim na Mazowszu. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. W obszernych wyjaśnieniach usiłował przekonać śledczych, że jego ostatni pobyt w Mikołowie to zupełny zbieg okoliczności i nie ma nic wspólnego ze niszczeniem mienia. Sprawa wkrótce znajdzie swój finał w sądzie. 56-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.