Miotaczem gazu i nożem przy szyi próbował zmusić kobietę do pewnego zachowania
Agresywny z gazem i nożem w ręce próbował zmusić byłą partnerkę, by ta z nim poszła. Wszystko rozegrało się na ulicy Głównej w Rudzie Śląskiej przy sklepie. Przechodzień zawiadomił policję o mężczyźnie, który grozi kobiecie, trzymając nóż w ręce. Kiedy policjanci przybyli na miejsce zobaczyli 51-latka, który trzymając w ręku miotacz gazu łzawiącego, próbował zmusić kobietę, aby z nim poszła.
Mężczyzna został szybko zatrzymany przez policjantów. Odebrali mu miotacz gazu i nóż, który agresor miał w kieszeni. Był bardzo pobudzony i pod wyraźnym wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że w jego organizmie krążyło 1,6 promila alkoholu.
Śledczy przesłuchali też poszkodowaną 44 -letnią kobietę. Bytomianin usłyszał zarzuty. Jak się okazało nie było to jego pierwsze agresywne zachowanie wobec kobiety. Już wcześniej miał dwa zakazy zbliżania się do dwóch kobiet. Prokurator wystąpił do sądu o tymczasowy areszt dla 51-latka. W czwartek 16 grudnia rudzki sąd wydał decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesiące.
Polecany artykuł: