We wtorek rano wielu Polaków było zaskoczonych, gdy krótko po przebudzeniu zobaczyli, jak wiele stacji telewizyjnych i radiowych oraz portali internetowych nagle przestało działać! Zamiast programu, audycji lub artykułów widzieli czarną planszę z napisem "Media bez wyboru". Ta zaplanowana akcja miała na celu pokazanie swojego sprzeciwu wobec planów wprowadzenia nowego podatku, obejmującego reklamę w telewizji, kinach, gazetach, portalach internetowych i radiu. Przedstawiciele mediów uznają próbę ustanowienia takiej opłaty za zamach na wolność słowa.
Czytaj również: Strajk kobiet. Posłanka PiS ŻALI SIĘ w sieci. Musiała wziąć się do roboty [ZDJĘCIA]
Jedyną telewizją, która w tym czasie nadawała przez cały czas, była Telewizja Polska. Gościem programu "Minęła 8" na antenie TVP Info był poseł opozycji Mirosław Suchoń. Polityk Koalicji Obywatelskiej podczas audycji nagle wyciągnął czarną kartkę z napisem "Media bez wyboru". - Tu nie chodzi o żaden podatek cyfrowy, nie chodzi o to, żeby była jakaś sprawiedliwość. Chodzi o to, żeby zabić wolne media. (...) Nie mam żadnych wątpliwości, że to co powiedział premier, to co mówiła pani poseł, to jest wyłącznie tępa, rządowa propaganda, której celem jest odwrócenie uwagi od prawdziwego celu tej zmiany - mówił poseł z Bielska-Białej.
Zobacz również: STRAJK kobiet w Szczecinku. OSTRA wymiana zdań z księdzem! "Ty wstrętny..." [WIDEO]
Krzysztof Ziemiec, który prowadził program, prosił posła o zdjęcie kartki, "bo słabo go słychać". Suchoń nie miał jednak zamiaru przerwać swojego happeningu na antenie TVP Info.