Mitoman, Kochanka, Patriota. Dziwne plakaty na przystankach. Mieszkańcy zastanawiają się o co chodzi?
Z pewnością przechadzając się po Katowicach w okolicy runku czy oka miasta, zauważyliście citylighty z dziwnymi plakatami. Czym są plakaty z napisem: "Z zawodu jestem kochanką", "Z zawodu jestem mitomanem"? Oprócz tego, że są promocją najnowszej sztuki Teatru Śląskiego "Odys i świnie, czyli opowieść mitomana" w reżyserii Agaty Dudy-Gracz. Sztuka będzie mieć premierę 29 kwietnia, mają także wywołać dyskusję. Czego ma ona dotyczyć?
Przeczytaj także: Zajrzą pod wodę, kiedy się kąpiesz. Na basenie w Katowicach działa SwimEye! Co to jest?
- To świetna okazja do zwrócenia uwagi katowiczan na to, że bardzo często zapominamy się i wierzymy, że drugiego człowieka da się opowiedzieć za pomocą jakiejś etykiety np. kochanki, żony czy patrioty. Szczególnie w tym trudnym czasie wojny, należy zatrzymać się i pomyśleć kim jesteśmy i jaką drogę mamy do przebycia - mówi Anna Wagner, specjalista ds. promocji i marketingu Śląskiego Teatru w Katowicach.
Polecany artykuł: