Co roku każdy z nas marnuje ponad 200 kilogramów żywności! Kupujemy za dużo w efekcie spora część żywności ląduje w koszu. Jadłodzielnia może ograniczyć to marnotrawstwo. Punkt powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Cała Naprzód, Stowarzyszenia Animatorów Wszechstronnego Rozwoju Młodzieży oraz gliwickiego posła Pawła Kobylińskiego.
Jadłodzielnia to zabudowana lodówka do której możemy przynosić jedzenie. Zostawiać można wszystko poza mięsem czy jajkami i alkoholem. - Mile widziane są nie tylko nowe, hermetycznie zapakowane produkty spożywcze ale też owoce warzywa oraz wyroby własne takie jak sałatki, kotleciki czy ciasteczka – mówi Grażyna Grzesik prezes Stowarzyszenia Animatorów Wszechstronnego Rozwoju Młodzieży. - Jeżeli mamy wątpliwości co można zostawić, wystarczy przeczytać instrukcje, która przyklejona jest na drzwiach lodówki - dodaje prezes.
Punktem opiekować się będą wolontariusze ze stowarzyszenia, oni będą dbać o czystość lodówki oraz sprawdzać jakiej jakości żywność się w niej znajduje. Gliwicka Jadłodzielnia jest jedną z pierwszych na Śląsku. Podobne miejsce otwarto też w Mysłowicach. Gliwicki punkt znajduje na ulicy Barlickiego 3, w podwórku. Czynny będzie od poniedziałku do soboty.