O wstrząsającej sprawie na swoim Facebooku poinformował w środę (26 sierpnia) Zakład Oczyszczania Miasta w Mysłowicach. - Nie za bardzo chcemy uwierzyć w to, co zobaczyliśmy. Nasi pracownicy znaleźli to maleństwo w kontenerze z gruzem. Niestety jesteśmy pewni, że ktoś musiał go tam wyrzucić. Zostawmy to, bo najważniejsza wiadomość brzmi: ten maluch żyje i jedzie do schroniska - czytamy we wpisie. W pomoc maluchowi zaangażował się też radny Sosnowca Łukasz Litewka. - W mojej drugiej pracy pracownicy dziś przynieśli do biura takie znalezisko. ktoś wyrzucił nowonarodzonego kota do... kontenera z gruzem. Nie wiem jak zachowałbym się, gdybym spotkał takiego człowieka. Nigdy nie ogarnę takiego zachowania, ludzie to potwory - napisał na Facebooku. Zaapelował też do tych, którzy mogliby przygarnąć malucha, gdy będzie to możliwe.
Maluch trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. - Walczymy o Maluszka, trzymajcie kciuki za naszego Itusia - mówią pracownicy.