Prezes Rady Ministrów mówił, że Polska „jest powołana wielkością do tego, żeby inspirować świat do odważnych rozwiązań, które pielęgnują wartości i łączą je ze światem XXI w”. Przywołał słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego, który mówił o tym, jaką sztuką jest żyć dobrem wspólnym. – Jeżeli każdy będzie do niego dążył, wtedy Polska będzie lepsza – stwierdził premier. Historia tej pielgrzymki sięga 1983 r. Wówczas to ks. Jerzy Popiełuszko we wrześniu poprowadził na Jasną Górę pracowników Huty „Warszawa”. Rok później do Częstochowy pielgrzymowali już pracownicy z całej Polski. Teraz jej organizatorem jest Duszpasterstwo Ludzi Pracy i NSZZ „Solidarność”. Jego przewodniczący w swojej mowie podkreślił wagę zapowiedzi podniesienia w przyszłym roku płacy minimalnej do 2600 zł. – To jest wielki skok do przodu. To jest to, o co nam chodziło już w 2010 r .
W 2010 r. „Solidarność” zebrała 350 tys. podpisów pod projektem obywatelskim ustawy podnoszącej minimalne wynagrodzenie do 50 proc. przeciętnego. Projekt nie trafił do procedowania w Sejmie. Z przyjętego (10 września) przez rząd projekt rozporządzenia wynika, że od 1 styczna 2020 r. minimalna płaca brutto będzie wynosić 2,6 tys. zł.. To oznaczałoby 15,6-proc. podwyżkę. Rozporządzenie przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z jego wyliczeń wynika, że w 2020 r. podwyżka minimalnej pensji będzie kosztowała pracodawców ok. 6 mld zł, a do ją pobierających wpłynie 4 mld zł. W Polsce 14 proc. zatrudnionych dostaje za wykonywaną pracę pensję minimalną. Dla porównania – w Czechach za minimalną pracuje 2 proc. zatrudnionych, a średnia unijna w tym względzie wynosi ok. 7 proc.