Do rybnickich proboszczów z prośbą o odczytanie apelu Rybnickiej Rady Kobiet zwrócił się prezydent Kuczera. Napisał w niej: „W Rybniku są ludzie, którzy wciąż nie chcą przyjąć informacji o tym, że zła jakość powietrza ma wpływ na ich zdrowie i życie. Dlatego, nadal ogromne znaczenie ma edukowanie, dyskutowanie i przypominanie o tym, że jesteśmy odpowiedzialni za ekologię, a dbanie o naszą planetę, jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem”. Autorki apelu powołują się na autorytet papieża Franciszka i jego encyklikę Laudato Si z 2015 r., nazwaną przez media „zieloną encykliką”.– Chcemy dotrzeć z informacją o treści uchwały antysmogowej i z apelem o wspólną troskę, o zbiorowe zdrowie do jak najszerszego grona mieszkańców i mieszkanek naszego miasta. Dlatego zdecydowałyśmy się szukać wsparcia również poza głównymi kanałami informacyjnymi – wyjaśnia Monika Glosowitz, przewodnicząca Rybnickiej Rady Kobiet.
1 stycznia 2021 r. w Rybniku, jednym z najbardziej „zasmogowanych” miast w Polsce, jak i w całym województwie śląskim, zacznie obowiązywać antysmogową. Zakłada ona likwidację pozaklasowych kotłów węglowych, tzw. kopciuchów, czyli tych, które są 10 lat i więcej w użytkowaniu oraz tych, które nie mają tabliczek znamionowych. Niezastosowanie się do zapisów uchwały będzie skutkować nałożeniem kary pieniężnej w wysokości do 5 000 zł. W Rybniku i powiecie rybnickim w sezonie grzewczym przekroczenie norm pyły zawieszonego o 500 i więcej procent jest „normalnością”. Bywa, że limit przekroczony zostaje nawet i o 1000 proc. Tak było 7 października w dzielnicy Paruszowiec-Piaski.