Zobacz TO WIDEO:
Występuje tylko jako roślina uprawna i w zasadzie tylko w klimacie tropikalnym. Jednak panu Jackowi z Jaworzna, na ogródku działkowym "Hutnik" udało się wypielęgnować bananowca zwyczajnego, który dał owoce. I to nie w szklarni, ale w bezpośrednim sąsiedztwie takich roślin, jak: mniszek lekarski czy babka lancetowata. Bananowiec nazywany jest błogosławą, figą rajską, muzą. Teraz trzeba będzie mu nadać jakąś śląską nazwę.
- Jeden z członków rodziny bawi się kolekcjonowanie roślin egzotycznych. Zobaczyłem u niego w ogrodzie tę roślinę i pomyślałem dlaczego nie spróbować - wyjaśnia pan Jacek. Sprezentował mi jedną sztukę i akurat w tym roku zakwitła.
Pan Jacek posadził bananowca pięć lat temu, nie spodziewał się jednak, że kiedykolwiek będzie mógł spróbować bananów z własnego ogrodu. Roślina wymaga jednak specjalnej pielęgnacji. Na zimę bananowiec jest przesadzany do donicy i przechowywany w cieplejszym pomieszczeniu. Wiosną znów trafia do ogrodu.
- Smak tych bananów na pewno nie będzie taki, jak bananów sprowadzanych z ciepłych krajów, ale na pewno ich spróbujemy - podkreśla pan Jacek.