Był tak naćpany, że zdemolował radiowóz i rzucił się na policjantów. W aucie trzymał broń
We wtorek, 23 kwietnia, dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej odebrał zgłoszenie, że w okolicy ul. Łącznej w samochodzie ma siedzieć prawdopodobnie nietrzeźwy mężczyzna, który może próbować odjechać autem.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia, od razu sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny alkomatem - okazało się, że 26-latek nic nie wydmuchał i jest zupełnie trzeźwy. Niestety, inaczej już było przy teście na narkotyki, który wykazał, że mężczyzna jest pod wpływem środków odurzających. Na dodatek mundurowi znaleźli u niego w aucie broń palną. W trakcie całej interwencji 26-letni mężczyzna był tak nabuzowany i wściekły, że wpadł w istny szał: zdemolował radiowóz, a także rzucił się na policjantów! Na szczęście furiat został w porę obezwładniony.
- 26-latek podczas interwencji znieważył mundurowych, naruszył nietykalność cielesną oraz próbował zmusić ich do odstąpienia od czynności służbowych. A ponadto uszkodził wnętrze radiowozu. Reakcja mundurowych na zachowanie mężczyzny mogła być tylko jedna - został obezwładniony i zatrzymany. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności, znieważenia policjantów, uszkodzenie mienia oraz zmuszanie do odstąpienia od prawnej czynności służbowej.O dalszym losie mężczyzny wkrótce zadecyduje sąd. Grozi mu 5 lat więzienia - podsumowują policjanci z Dąbrowy Górniczej.