Tajemnicza śmierć dwóch księży w Sosnowcu. Prokuratura umorzyła śledztwa i zdradziła szczegóły
Wracamy do sprawy tajemniczej śmierci dwóch księży. Obaj duchowni pełnili posługę w bazylice katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu. 7 marca 2023 r. wczesnym popołudniem w bramie przy domu katolickim przy ul. Kościelnej znaleziono ciało 26-letniego diakona Mateusza B. Mężczyzna miał liczne obrażenia. Prokuratura wszczęła wówczas śledztwo w sprawie zabójstwa. Tego samego dnia doszło również do śmiertelnego potrącenia przez pociąg innego mężczyzny. Okazało się, że to ksiądz Robert Sz. z Sosnowca, który miał ok. 40 lat. W tej sprawie wszczęto oddzielne śledztwo.
W czwartek, 21 marca 2024 r. rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Waldemar Łubniewski przekazał PAP informację o umorzeniu obu postępowań. Już pierwsze nieoficjalne informacje wskazywały, że ksiądz zabił diakona, a później popełnił samobójstwo, kładąc się na torach przed nadjeżdżającym pociągiem. Śledztwa tylko potwierdziły te doniesienia.
Jak powiedział Łubniewski, postępowanie dotyczące śmierci diakona dotyczyło zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Prowadzący je prokurator ustalił, że zbrodnia ta była planowana. Okazało się bowiem, że dwa dni wcześniej ksiądz zmienił swój testament. Według ustaleń śledztwa, sprawca nie tylko zadał ofierze wiele ran kłutych i ciętych nożem z 21-centymetrowym ostrzem, ale jeszcze przed użyciem noża oddał do niego sześć strzałów z rewolweru kalibru 6 mm! Ksiądz nie miał zezwolenia na tę broń, zostawił ją przy ciele diakona, a nóż zabrał z sobą. To śledztwo umorzono z uwagi na śmierć podejrzewanego.
Z kolei postępowanie dotyczące samobójstwa badane było pod kątem nakłaniania księdza do targnięcia się na własne życie. Jest to standardowa kwalifikacja w podobnych postępowaniach. Na torowisku przy ciele księdza znaleziono nóż z 21-centymetrowym ostrzem, na którym były ślady DNA zarówno księdza, jak i diakona. Prokuratura w tym śledztwie badała też, czy maszynista pociągu, pod który rzucił się ksiądz, zareagował prawidłowo. Nie dopatrzyła się błędów czy uchybień. Oba wątki zostały umorzone. "Było to samobójstwo" - stwierdził prok. Łubniewski.
Dlaczego ksiądz Robert zabił diakona?
W obu postępowaniach przesłuchano około 80 świadków i zasięgnięto wielu specjalistycznych opinii, m.in. z zakresu medycyny sądowej, rekonstrukcji wypadków kolejowych, daktyloskopii, balistyki, zbadano też zapisy monitoringu i dane teleinformatyczne oraz dokumenty przekazane z kurii diecezjalnej.
Niestety, do tej pory nie jest jasny motyw zbrodni. Według nieoficjalnych informacji jej tłem mógł mieć stan zdrowia księdza Roberta, który leczył się psychiatrycznie. Diakon, który był uważany za osobę bezkonfliktową, trafił do parafii Wniebowzięcia we wrześniu 2022 r. Ksiądz służbę kapłańską rozpoczął w 2004 r. Nieraz wyrażał wobec diakona pretensje, sprawa oparła się nawet o przełożonego. - Niewykluczone, że ksiądz był zazdrosny o rosnącą pozycję diakona, który był lubiany, widział w nim jakieś zagrożenie - powiedziała PAP jedna z osób związanych ze śledztwem.
Czarna seria w sosnowieckim Kościele
Krwawa historia śmierci dwóch księży nie była to jedyną tragedią, która wydarzyła się w minionych kilkunastu miesiącach w sosnowieckim Kościele.
W ostatnich dniach opinią publiczną w regionie wstrząsnęła informacja o śmierci młodego mężczyzny, który w środę (20 marca) zmarł w mieszkaniu zajmowanym księdza jednej z sosnowieckich parafii. Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem niemyślnego spowodowania jego śmierci.
Zaś kilka miesięcy temu w diecezji sosnowieckiej wybuchł skandal obyczajowy po publikacjach o zdarzeniach, do których doszło w sierpniu 2023 r. w mieszkaniu księdza Tomasza Z., znajdującym się na terenie parafii pw. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. "Gazeta Wyborcza" opisała je jako imprezę o charakterze seksualnym, która wymknęła się spod kontroli. Gdy jeden z uczestników spotkania stracił przytomność, inny wezwał pogotowie, ale ratowników nie chciano wpuścić do środka. Ostatecznie na miejsce wezwano policję, po interwencji której ratownicy mogli zająć się nieprzytomnym. W styczniu bieżącego roku ksiądz Tomasz Z. został aresztowany m.in. pod zarzutem przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, nieudzielenia pomocy oraz udzielania narkotyków.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!
Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia
Polecany artykuł: