Tragedia w Orzeszu. Nie żyje 30-letnia kobieta. Do zdarzenia doszło w czwartek, 24 lutego, około godz. 7.00 rano w jednym z budynków, gdzie są wynajmowane pokoje. Mieszkanka Czerwionki-Leszczyn była reanimowana, ale lekarz, którzy przybył na miejsce, stwierdził zgon. W akcji brał udział śmigłowiec LPR. - Policjanci z Orzesza przejeżdżali akurat przez ścisłe centrum miasta i zobaczyli, że przy jednym z budynków trwa interwencja ratowników. Okazało się, że za chwilę i tak byliby wezwani na miejsce - mówi Ewak Sikora z KPP w Mikołowie. - Obecnie trwają czynności z udziałem prokuratora. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Nie wykluczamy na ten moment żadnej wersji wydarzeń - dodaje.
Czytaj także: Zamordowana Oliwia umierała w męczarniach. Wyjątkowe bestialstwo! Są wyniki sekcji zwłok
Czytaj także: Nie żyje profesor Zygmunt Woźniczka. Wybitny historyk, dyrektor Instytutu Myśli Polskiej im. W. Korfantego