Natan zadławił się aparatem. Uratował go bohaterski strażak z Gliwic
Zaczęło się od wpisu na Facebooku, który zamieściła pani Angelika. Poinformowała w nim, że poszukuje strażaka z Gliwic, który uratował życie jej synkowi przy sklepie w Czeladzi - Piaskach. Natan się zadławił, mógł się udusić. - Dziękuję, że pan go uspokajał i dzięki panu moje dziecko oddychało. Gdyby nie pan, ciało obce by się przemieściło i nawet nie chcę myśleć, co by było dalej - napisała pani Angelika, chwaląc również pogotowie ratunkowego i osoby, które pomogły jej synowi. - Chciałam również podziękować bardzo wszystkim ludziom, paniom ze sklepu, przechodniom, kolegom/koleżankom Nataniela. Jestem dumna, że moje dziecko ma takich przyjaciół - napisała pani Angelika. Jak ustalił "Super Express", chłopiec zadławił się częściami aparatu retencyjnego, który mógł odkleić się od zębów. - Pewne elementy utknęły w przełyku chłopca - potwierdza w rozmowie z "SE" kpt. Damian Dudek z Komendy Miejskiej PSP w Gliwicach.
Polecany artykuł:
Natan zadławił się aparatem. Kim jest strażak z Gliwic, Łukasz Składan?
Strażaka, który uratował Natana, szybko udało się odnaleźć. To Łukasz Składan, pracujący na stanowisku kierowania Komendy Miejskiej PSP w Gliwicach. Oddany swojej pracy, lubiany przez mieszkańców i kolegów po fachu. Prawdziwy bohater! Mieszkańcy są dumni, że taki strażak pracuje w ich mieście. Do podziękowań dołącza również pani Angelika, której syn Nataniel został przez niego uratowany.
Natan zadławił się aparatem. Szczegółowe informacje od strażaków!
W sobotę 21 listopada 2020 r. około godziny 17.00 w Czeladzi przy ul. Nowopogońskiej, doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Chłopiec w wieku około 14 lat w wyniku połknięcia elementu dentystycznego i częściowego utknięcia jego części miał problemy z oddychaniem oraz narzekał na złe samopoczucie. W pobliżu znajdował się st. ogn. Łukasz Składan, który po uzyskaniu informacji co się stało, bez chwili wahania przystąpił do udzielania pomocy, udrożnił chłopcu drogi oddechowe i udzielił mu wsparcia psychicznego. Powiadomił także pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego pozostał przy chłopcu. Dzięki szybkiej reakcji st. ogn. Łukasza Składana wszystko skończyło się dobrze.
st. ogn. Łukasz Składan służbę w Komedzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach rozpoczął 14 lat temu w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej w Gliwicach zajmując kolejno stanowiska stażysty, młodszego ratownika, ratownika, starszego ratownika. Od 2013 r. pełni służbę na Stanowisku Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Gliwicach, gdzie jako dyżurny stanowiska kierowania dysponuje siły i środki straży pożarnej oraz koordynuje prowadzone działania ratownicze.
Jego postawa, opanowanie ale również wysokie kompetencje, uzyskane i utrzymywane w toku doskonalenia zawodowego pozwoliły na uratowanie zdrowia, a być może życia, a sam ogn. Skladan, również poza służbą potwierdził swoją wartość jako strażak ratownik.