Pan Bogusław Ciok znany jest swoim fanom przede wszystkim dzięki filmikom w serwisie youtube'a, gdzie na kanale Grupa Patriotyczna dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat aktualnej polityki. Bliższe sercu Pana Bogusława są poglądy prawicowe, choć niejednokrotnie krytycznym okiem spogląda na swoich kolegów stojących po tej samej stronie barykady. Do tej pory podczas kilkuletniej działalności nie udało mu się osiągnąć większych sukcesów, jednak najnowsza kampania odbiła się głośnym echem w internecie.
- Nie startuję, tak se wiszę - głosi "hasło" wyborcze Pana Bogusława. Skąd pomysł na taka kampanię i jaki jest jej cel? Zapytaliśmy samego zainteresowanego.
- Największą grupę wyborców stanowią Ci, którzy... nie chodzą na wybory. Dlaczego? Ponieważ nie głosują na swoich kandydatów. Ludzie na listach są wybierani przez partyjnych prezesów. Dlatego chodzimy do urn tylko po to, by zatwierdzić wybór prezesa. To nie są wybory! - irytuje się Ciok. I dodaje, że jest jedynym "kandydatem", który reprezentuje w tej batalii najszersza grupę osób, czyli niegłosujących, choć... nie bierze udziału w wyborach. Mimo tego, jesienią możemy się spodziewać, że pan Bogusław nas zaskoczy! Obiecał włączenie się w nowe inicjatywy polityczne.
Jednym z większych sukcesów, o jakich wspomniał Pan Bogusław, to wprowadzenie Janusza Korwin-Mikkego do Parlamentu Europejskiego. To właśnie nasz bohater miał przekonać jednego z liderów niedawno powstałej Konfederacji do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku, co zakończyło się pozyskaniem mandatu. Popularny, szczególnie wśród młodzieży, polityk zawiódł oczekiwania Pana Bogusława, bowiem obiecał powstanie biura poselskiego w Katowicach, z czego się nie wywiązał.
Nowa kampania pomaga Panu Bogusławowi wypromować swoją osobę i z pewnością przyczyni się do jego rozpoznawalności. Ale czy gwarantuje ewentualny sukces polityczny w dalszej drodze? Na tę odpowiedź musimy zaczekać przynajmniej do jesieni.