Nie żyje 26-latek z Sosnowca. Spadł z dużej wysokości chodząc po Tatrach

Z 26-latkiem kontakt urwał się w czwartek rano, od tej pory trwały jego poszukiwania. Mężczyzna w czwartek wyruszył z Kasprowego Wierchu w kierunku Doliny Pięciu Stawów. Znajomi, którzy nie potrafili skontaktować się z 26-latkiem, powiadomili o tym TOPR. Niestety poszukiwania ratowników zakończyły się tragicznie.

Ostre słowa prezydenta Gliwic! Chce wydania dożywotnich zakazów stadionowych i zawieszenia wsparcia dla kibiców!

Ciało młodego mężczyzny ratownicy TOPR znaleźli w okolicach Gąsienicowej Turni. Jak wynika z ustaleń, 26-latek spadł z wysokości kilkuset metrów, niestety nie przeżył tego upadku. Mężczyzna posiadał odpowiedni ekwipunek, był profesjonalnie przygotowany do górskiej przeprawy.

Tatrzański Park Narodowy informuje i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności. W Tatrach wciąż panuje zima, szlaki pokryte są śniegiem, niektóre z nich są także oblodzone. Panuje tam drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.

Zobacz też: Pora na schowanie kurtek i butów zimowych na dno szafy? Trudno w to uwierzyć, ale przed nami nawet... 17°C!​