Nie żyje Piotr Kubica. Piłkarz GKS Futsal Tychy zginął w wypadku
Piotr Kubica z GKS-u Futsal Tychy to śmiertelna ofiara wypadku, do którego doszło na stacji kolejowej Jaworzno-Szczakowa. 34-letni piłkarz pracował na co dzień w spółce PGE Energetyka Kolejowa S.A, a w dniu tragedii, tj. w niedzielę, 21 lipca, prowadził na miejscu prace serwisowe przy stacji transformatorowej ST8. W czasie zdarzenia mężczyzna został porażony prądem, ale jego życia nie udało się uratować mimo interweniujących na miejscu służb. Przyczyny wypadku bada nie tylko policja w Jaworznie.
- Został powołany specjalny zespół powypadkowy, który prowadzi postępowanie wyjaśniające przyczyny zdarzenia. Zespół współpracuje ze wszystkimi powołanymi do tego służbami - poinformowała spółka.
Jak wcześniej informowaliśmy, na rzecz rodziny zmarłego piłkarza ruszyła zbiórka pieniędzy. Mimo krótkiego czasu ludzie wykazali się dużą ofiarnością, wpłacając już prawie 34 tys. zł.
Listen on Spreaker.- To niewyobrażalna tragedia, która niestety jest faktem i której długo nie będziemy w stanie zaakceptować i się z nią pogodzić. W niedzielę, 21 lipca, odszedł Piotr Kubica - wspaniały mąż, ojciec, przyjaciel i piłkarz... Zawsze uśmiechnięty i zarażający wszystkich dookoła pozytywnym nastawieniem do życia. Kochał piłkę, a piłka kochała jego - czytamy na Zrzutka.pl