Nie żyje chłopczyk porażony prądem w Piekarach Śląskich
Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek, 3 czerwca rano. Około godziny 8 rano, policjanci zostali informację o konieczności zabezpieczenia miejsca do lądowa śmigłowca LPR. W mieszkaniu przy ul. Sucharskiego w Piekarach Śląskich doszło do wypadku, w wyniku którego zginął 13-miesięczny chłopczyk. Dziecko prawdopodobnie dotknęło przewodu elektrycznego i zostało porażone prądem.
Czytaj także: Katastrofa cessny w Rębielicach Królewskich: Płk. Marek Gładysz zginął razem z matką
- Na miejscu była prowadzona reanimacja dziecka, niestety nie udało się uratować jego życia, lekarz stwierdził zgon - poinformował sierż. szt. Łukasz Czepkowski, rzecznik policji w Piekarach Śląskich.
W chwili wypadku w mieszkaniu z chłopczykiem była jego matka, to ona wezwała pomoc. Okoliczności tej tragedii będzie wyjaśniać policja pod nadzorem prokuratury.