Starszy mężczyzna pojechał 24 września samochodem na cmentarz w Knurowie około południa. Rodzina niepokoiła się, bowiem mijały kolejne godziny, a 92-latek nie wracał do domu. Rozpoczęto poszukiwania. O godz. 18.45 sprawę zgłoszono na policji. Służby przeprowadziły akcję, która trwała do dziś.
- Niestety, około godz. 10:30 odnaleziono w lesie ciało mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon. Trwa ustalanie przyczyn śmierci 92-latka - mówi podinspektor Marek Słomski z gliwickiej komendy.