Dzik jest dziki, dzik jest zły- któż nie zna wiersza Jana Brzechwy, w którym każdy kto spotyka dzika, wnet na drzewo szybko zmyka?!
W Sosnowcu było zgoła inaczej. Pan Bartek wracał do domu w czwartek, 19 maja. Był wieczór, jadąc główną ulicą w Zagórzu, dostrzegł biegnącego prawym pasem... małego dzika.
Czytaj także: Podszywali się pod europosłankę PiS. Chcieli ją upokorzyć. Grozi im 8 lat więzienia
Mały dzik pędził co sił w małych dziczych nóżkach, nie bacząc na jadące za nim samochody.
- Uważajcie na drogach, zwłaszcza wieczorem. Mały dzik na ulicy Braci Mieroszewskich urządzał sobie wieczorny jogging na prawym pasie - pisze pan Bartosz i wrzucił na swój profil facebookowy film, ku przestrodze.