Strażacy otrzymali informację o pożarze 23 stycznia przed północą. Na miejsce udało się 15 zastępów JRG i OSP z Jaworzna. Na miejscu okazało się, że płonie hala o wymiarach 28 na 10 metrów. Ogień był ogromny.
- W pierwszej fazie musieliśmy kierować strumień w kierunku płonącej hali oraz osłaniać sąsiedni budynek - relacjonuje st. kpt.
Marcin Ziemiański z jaworznickiej komendy PSP. - W płonącej hali znajdowały się warsztaty i pomieszczenia garażowe. W środku były dwa pojazdy samochodowe oraz cysterna z olejem napędowym w ilości czterech ton. Dlatego też pożar osiągnął spore rozmiary. W wyniku zdarzenia dach hali zawalił się do środka - dodaje rzecznik PSP w Jaworznie.
Działania pożarnicze trwały przez sześć godzin. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Nie wiadomo na ten moment, co było przyczyną pożaru.
Polecany artykuł: