Wybuch gazu w Ustroniu. Służby szukają dwóch mężczyzn, spod gruzów wyniesiono starszą kobietę
Dwie osoby ciągle są poszukiwane po wybuchu gazu, do którego doszło w niedzielę (4 grudnia) w domu przy ul. Polańskiej w Ustroniu. Burmistrz miasta Przemysław Korcz przekazał PAP, że poszukiwani mężczyźni mają około 60 lat. Wcześniej spod gruzów wydobyto starszą kobietę. Była ona przytomna. Po udzieleniu jej pierwszej pomocy przetransportowano ją do szpitala. Wiadomo, że w domu mieszkało łącznie sześć osób. Trzy z nich, w tym kobieta z dzieckiem, w momencie eksplozji znajdowały się jednak poza budynkiem. Ich życiu nic nie zagraża i znajdują się obecnie w bezpiecznym miejscu. Ciągle trwa akcja ratunkowa. W Ustroniu pracują między innymi strażacy z psami przeszkolonymi do znajdowania osób uwięzionych pod gruzami.
Poszkodowana rodzina otrzyma schronienie. Butla z gazem przyczyną eksplozji?
W wyniku eksplozji dom został doszczętnie zniszczony. Burmistrz Ustronia zapewnił, że mieszkająca w nim rodzina otrzyma pomoc od samorządu, który dysponuje wolnymi lokalami, mogącymi stanowić tymczasowe schronienie. - Miasto ma przygotowane w tej chwili dwa mieszkania. To jest zabezpieczone. Jeśli poszkodowani zwrócą się o to, możemy już dziś ulokować ich w mieszkaniach gotowych na takie sytuacje - przekazał PAP burmistrz Ustronia Przemysław Korcz. Przyczyna wybuchu gazu ciągle nie jest potwierdzona. Prawdopodobnie zdarzenie wynikało z eksplozji butli z gazem.