TRAGEDIA W PIEKARACH ŚLĄSKICH

Nowe fakty ws. śmierci młodego małżeństwa w Piekarach Śląskich. "Osierocili dwoje dzieci"

2024-09-06 10:16

Zwłoki młodego małżeństwa - 32-letniej kobiety i 41-letniego mężczyzny - znaleziono w czwartek, 5 września, w mieszkaniu w bloku w Piekarach Śląskich. Teraz na jaw wychodzą nowe informacje w sprawie. Para miała dwoje dzieci. Pracowników żłobka i matkę 32-latki zaniepokoiło, że rodzice nie odebrali córeczki z placówki.

Makabryczne odkrycie w Piekarach Śląskich. Zwłoki młodego małżeństwa znaleziono w mieszkaniu

Do odkrycia zwłok młodego małżeństwa doszło w czwartek, 5 września, tuż po tym, jak zaniepokojona matka 32-latki zgłosiła służbom, że nie może skontaktować się ze swoją córką. Funkcjonariusze udali się we wskazany adres przy ul. Szeptyckiego w Piekarach Śląskich. 

- Mundurowi pojechali do mieszkania kobiety, jednak nikt nie otworzył im drzwi. Policjanci zdecydowali się na wejście do mieszkania przez otwarte okno. W tym pomogli im strażacy. Po wejściu do środka stróże prawa znaleźli ciała kobiety i mężczyzny – poinformowała Komenda Miejska Policji w Piekarach Śląskich.

Służby ustalają dokładne okoliczności śmierci pary

- Na miejsce natychmiast wezwano ekipę dochodzeniowo-śledczą wraz z technikiem kryminalistyki i o wszystkim powiadomiono prokurator, która również przyjechała na miejsce i kierowała czynnościami śledczymi. Prokurator zdecydowała również o sekcji zwłok znalezionych ciał 32-letniej kobiety i 41-letniego mężczyzny. Piekarscy śledczy ustalają teraz przyczyny i sprawdzają wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia - przekazał mł. aspirant Łukasz Czepkowski, rzecznik policji w Piekarach Śląskich.

- Na razie nic nie wskazuje, by do śmierci małżeństwa przyczyniły się osoby trzecie. Sekcja zwłok ma dać odpowiedzi na pytania jak i kiedy doszło do zgonu 32-latki i 42-letniego mężczyzny - dodała w rozmowie z "Faktem" Justyna Rzeszut-Sieńkowska, prokurator rejonowy w Tarnowskich Górach.

Małżeństwo osierociło dwoje nieletnich dzieci

Według informacji dziennika, małżeństwo wychowywało dwoje dzieci - 16-miesięczną dziewczynkę i 11-letniego chłopca. Niepokój miało wzbudzić już to, że rodzice nie odebrali córki ze żłobka, co zostało zgłoszone przez pracownicę placówki. Do śmierci małżeństwa miało dojść, gdy dzieci były poza miejscem zamieszkania rodziny. Według nieoficjalnych informacji, ciało mężczyzny znaleziono w przedpokoju, a zwłoki kobiety w pokoju. 41-latek prawdopodobnie odebrał sobie życie. 

Źródło: KMP Piekary Śląskie, "Fakt"

Gdzie szukać pomocy w sytuacji kryzysowej?

Pamiętaj – samobójstwo to nie rozwiązanie! Jeśli jesteś w kryzysie lub znasz osobę, która może potrzebować pomocy, zadzwoń na bezpłatny numer 800 70 22 22 lub wejdź na stronę zwjr.pl. To miejsca, w którym pomoc uzyskają zarówno osoby w kryzysie samobójczym, jak i szukające wsparcia innej osoby niepotrafiącej poradzić sobie z problemami. Życie warte jest rozmowy!

GALERIA. Nowe fakty ws. śmierci młodego małżeństwa w Piekarach Śląskich. "Osierocili dwoje dzieci". ZOBACZ ZDJĘCIA:

Pogrzeb zamordowanego małżeństwa w Krakowie
Sonda
Jaka kara powinna być za morderstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki