Nowe fury śląskich policjantów. "Potrzebujemy odpowiedniego wyposażenia"

Nowe radiowozy za 13 milionów dla śląskich policjantów

Nowe radiowozy to hybrydowe toyoty corolle wyposażone w silniki o pojemności 1,8 litra i mocy 140 koni mechanicznych. Od 0 do 100 km/h przyspieszają w około 9 sekund. Będą służyły funkcjonariuszom w komendach różnego szczebla.

– Żeby być wszędzie tam, gdzie jesteśmy potrzebni, szczególnie tam, gdzie zagrożone jest ludzkie życie, potrzebujemy odpowiedniego wyposażenia. (…) Garnizon śląski ma ponad 2100 radiowozów oznakowanych i nieoznakowanych. Samochody te są eksploatowane każdego dnia ze zmiany na zmianę, przez co każdego roku wycofujemy ponad 120 radiowozów – powiedział kierujący nadinsp. Mariusz Krzystyniak, Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach i dodał, że wszystkie nowe hybrydowe radiowozy zastąpią stare radiowozy z silnikami Diesla.

Zakup 85 nowych radiowozów kosztował prawie 13 milionów złotych. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach przeznaczył na ten cel 6 mln zł. Samorządy dołożyły 3,5 mln zł, a z budżetu policji wydano prawie 3,5 mln zł. Dzięki tej współpracy, która rozpoczęła się w 2018 r., radiowozy kupiono po raz szósty.

Podczas uroczystego przekazania radiowozów funkcjonariuszom nadinsp. Mariusz Krzystyniak przypomniał, że garnizon śląski jest najliczniejszy w kraju. Liczy prawie 12 700 funkcjonariuszy i ponad 2100 pracowników cywilnych.

Każdego dnia do służby na terenie województwa śląskiego wychodzi ponad 1600 funkcjonariuszy, którzy mają bezpośredni kontakt ze społeczeństwem.

– podkreślił szef garnizonu. Do tego należy doliczyć m.in. funkcjonariuszy pionu kryminalnego i pionu logistycznego, którzy także wykonują zadania w terenie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Była prezydent Zabrza kontratakuje! "Rozwój miasta wymaga wizji, a nie krytykowania poprzedników"