Od godziny porannych w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, trwała sekcja znalezionego ciała w Dąbrowie Zielonej. O tym, czy jest to poszukiwany od trzech lat Jacek Jaworek, dowiemy się dopiero gdy prokuratura pozna wyniki badania DNA, a te, jak przekazał w rozmowie z Super Expresem prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, powinny być w czwartek, 25 lipca.
Teraz jednak prokuratura przekazała pierwsze ustalenia po przebadaniu odnalezionego w Dąbrowie Zielonej ciała mężczyzny z raną postrzałową głowy.
- Ustalenia z sekcji potwierdzają ustalenia śledczych, którzy przeprowadzili oględziny na miejscu zdarzenia. Według biegłych z zakresu medycyny sądowej, mężczyzna zginął od urazu głowy, na skutek rany postrzałowej z broni palnej. Na jego ciele nie ujawniono innych obrażeń. Oprócz tego pobrano również próbki do badań histopatologicznych, a także toksykologicznych, te drugie mają dać odpowiedź czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających - przekazał "Super Expressowi" prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Oznacza to, że biegli nie znaleźli na razie żadnych śladów, które by świadczyły o udziale osób trzecich.
Jak dodaje prokurator: - Na wniosek biegłych pobrano dodatkowy materiał biologiczny do badań genetycznych DNA, który zostanie im przekazany. Wyników tego badania spodziewamy się w czwartek - przekazał prok. Ozimek.
Listen on Spreaker.