Przypomnijmy, że zdarzenie miało miejsce 27 października. Policyjny dyżurny otrzymał zgłoszenie o godzinie 9.00. Okazało się, że chuligan zniszczył 27 płyt nagrobnych i 17 krzyży, uszkadzając tym samym łącznie 44 groby. Na miejsce udali się śledczy i technik, który zebrał ślady.
- To była celowa dewastacja z użyciem ciężkich narzędzi, prawdopodobnie młotów. Mniejsza o to, kto ma jakie sympatie, czy antypatie religijne, cmentarz to miejsce pamięci, gdzie leżą bliscy osób, którzy w ten symboliczny sposób czczą ich pamięć - pisali przedstawiciele Rady Dzielnicy Helenka-Zabrze na Facebooku.
Tymczasem bytomska policja, prowadząca dochodzenie w tej sprawie apeluje, aby osoby, które były świadkami tego zdarzenia, lub mają wiedzę na temat sprawcy, skontaktowały się z bytomską komendą lub najbliższą jednostką policji. Sprawcom tego czynu może grozić do 2 lat za kratkami.