Od śmierci pobitego kibica Górnika Zabrze minął prawie miesiąc. Sprawcy wciąż na wolności

Jak zapewnia prokuratura i policja czynności w sprawie trwają. Organy ścigania, aby nie zaszkodzić śledztwu nie udzielają na ten temat zbyt wielu informacji. Do sprawy jednak będziemy wracać i monitorować ją na bieżąco.

Przypomnijmy, 26-latek został pobity 24 października. Napadła na niego dziesięcioosobowa grupa zamaskowanych mężczyzn. Śledczy mają przypuszczenia graniczące z pewnością, że napastnicy doskonale wiedzieli, kogo napadli, czekali na swoją ofiarę. Dariusz Pastor w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze walczyli o jego życie, jednak 26-latek nie odzyskał przytomności. Zmarł 30 października.

Nie żyje 26-latek skatowany przez grupę mężczyzn. Sytuacja wygląda naprawdę niebezpiecznie!​

Reakcją na brutalne pobicie było zwołanie posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Rudzie Śląskiej, gdzie doszło do tej brutalnej napaści. Zadecydowano wówczas o tym, że w mieście pojawi się więcej patroli, w którym będzie uczestniczyć nie tylko policja i straż miejska, ale także funkcjonariusze służby granicznej.

Służby proszą także mieszkańców o czujność i zwracanie uwagi zwłaszcza na samochody, w których przemieszczają się młodzi, wysportowani mężczyźni oraz na te, które oznakowane są emblematami klubów piłkarskich.

Zobacz też: Tragedia w Sośnicowicach! Ze stawu wyłowiono zwłoki 26-latki​