Aktualizacja, godz. 21:30
- 130 strażaków nadal walczy z ogniem. Akcja będzie trwała na pewno jeszcze dobrych kilka godzin. Już w tym miejscu należą im się brawa, bo nie szczędzą sił, aby wygrać z ogniem - poinformował Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Jak informuje straż, obronione zostały budynki w najbliższym otoczeniu ognia. W akcji bierze udział specjalistyczna jednostka chemiczna. Pożar wybuchł na prywatnej działce, a palą się substancje niewiadomego pochodzenia. Z ulicy Mikołajczyka ewakuowano 25 osób. Na miejsce podstawiono autobus. Mieszkańcy będą mieli zapewniony nocleg.
- Sprawę tego miejsca zgłaszaliśmy do prokuratury, która prowadzi postępowanie. W Polsce mamy do czynienia z nielegalnym procederem porzucaniem odpadów przez nieuczciwych ludzi, a wręcz bandytów. Niestety, już teraz można powiedzieć, że Sosnowiec, podobnie jak inne miasta, padł ich ofiarą. Na ten moment przyczyny pożaru nie są znane. Będę Państwa informował na bieżąco - zapewnił Chęciński.
Pożar Sosnowiec. Kłęby dymu nad miastem
W środę w godzinach popołudniowych mieszkańców Sosnowca i Zagłębia zaniepokoiły kłęby czarnego dymu, które widać z odległości kilku kilometrów. Jak się okazało, pali się wysypisko śmieci przy ulicy Radocha w Sosnowcu. Na miejsce zadysponowano kilka zastępów straży pożarnej.
- Na wysypisku mogą znajdować się materiały niebezpieczne. Na miejsce zadysponowano pluton rozpoznania chemicznego oraz pluton ratowniczo-gaśniczy - przekazał w rozmowie z Super Expressem st.kpt. Tomasz Dejnak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu.
Aktualnie w akcji gaśniczej bierze udział pięć zastępów straży pożarnej i 21 funkcjonariuszy. Pożar nie jest opanowany. Jak zaznaczają strażacy, na składowisku mogą płonąć odpady niebezpieczne, a dym może być toksyczny. Mieszkańcy mówią o wybuchach i językach ognia, które widać nad miejscem pożaru.
- W pobliskich domach lepiej szczelnie zamknąć okna i nie wychodzić na balkon - ostrzega st. kpt. Dejnak z KP PSP w Sosnowcu.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia. Z kolei prezydent miasta Arkadiusz Chęciński zalecił pozostanie w domu i zamknięcie okien.
Pożar Sosnowiec. Zamknięto szlak kolejowy
W związku z pożarem zamknięta została linia kolejowa Sosnowiec Południowy - Sosnowiec Dańdówka. Ruch pociągów wstrzymany będzie do około godz. 22. Pociągi Kolei Śląskich kierowane są na objazd przez Sosnowiec Główny i Dąbrowę Górniczą Ząbkowice. Z kolei pociąg z Katowic w kierunku Olkusza pojedzie objazdem przez Mysłowice.
Czytaj też: Potężny pożar w Sosnowcu. Było słychać wybuchy. Ponad 100 strażaków dalej walczy z ogniem