Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w poniedziałek (20 stycznia) późnym popołudniem w jednym z bloków w Dąbrowie Górniczej. Policjantów zaalarmowali mieszkający w tym samym budynku dziadkowie dziewczynki, kiedy usłyszeli hałasy dochodzące z mieszkania, w którym była ich wnuczka. Okazało się, że dziecko, jak i ojciec, są poważnie ranni. Oboje trafili do szpitali. Sześciolatka po czterogodzinnej operacji wraca powoli do siebie. Dziewczynka miała wiele ran kłutych w obrębie szyi i brzucha. Jest zlękniona, bo przed oczami przypomina się jej koszmar tamtego dnia. Policyjne śledztwo wykazało, że jej 39-letni ojciec próbował ją zabić, a następnie sam chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna odpowie najpewniej za usiłowanie zabójstwa swojej córeczki. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej. .
Rodzina dziewczynki prowadzi obecnie zbiórkę. Jej celem jest zebranie środków na operację plastyczną dla dziewczynki i pomoc psychologiczną. Julka przechodzi ogromną traumę. - Teraz ma lęki i płacze co jakiś czas jak jej się przypomni o tym wszystkim - pisze ciocia dziewczynki. Każdy z nas może pomóc małej dojść do siebie. Wystarczy wejść na stronę siepomaga.pl i wpłacić przynajmniej drobną kwotę. Wspólnymi siłami możemy doprowadzić do tego, by Julka miała szansę uporać się z dramatem, jaki przeżyła. Aby dołączyć do zbiórki, wystarczy wejść TUTAJ i działać zgodnie z instrukcją.