BEZBOŻNY ZŁODZIEJ
Okradał kościelne skarbonki i wiernych w kościołach. Wpadł, gdy pił piwo na przystanku
Bezbożny złodziej wpadł w ręce policjantów, gdy spokojnie pił piwo na przystanku w Pawłowicach i zapewne nie spodziewał się, że nielegalna konsumpcja alkoholu w miejscu publicznym skończy się w ten sposób. Szybko okazało się, że 38-latek zajmował się... okradaniem kościelnych skarbonek i wiernych. Ponadto miał przy sobie narkotyki. Teraz będzie miał sporo czasu na rachunek sumienia, bowiem za swoje występki odpowie przed sądem.