W niedzielę po godzinie 14.00 orzeski patrol został skierowany do centrum miasta, gdzie według informacji z miejscowego baru miała wyjść nietrzeźwa kobieta z małym dzieckiem. Osobę odpowiadającą rysopisowi policjanci zauważyli na pobliskim przystanku.
Polecany artykuł:
40-latka wraz z 4-letnim synem czekała na autobus. Kobieta miała wyraźny problem z utrzymaniem równowagi, po badaniu okazało się, że miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. Swój stan próbowała tłumaczyć wizytą u koleżanki.
Po zakończeniu czynności funkcjonariusze oddali chłopca pod opiekę ojca. Teraz policja sprawdza, czy swoim zachowaniem kobieta naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. O całej sytuacji zostanie też powiadomiony sąd rodzinny.