Lotnisko

i

Autor: Ewa

Opóźniony lot

"Osoby z cukrzycą leżą, to jest masakra". Turyści utknęli na lotnisku w Katowicach

2024-06-07 13:15

Nie tak sobie wyobrażali początek urlopu Polacy, którzy w piątek mieli lecieć do Egiptu. Z powodu usterki samolotu, lot został opóźniony o wiele godzin. "Osoby z cukrzycą leżą, bo insulina jest w walizce. Dzieci śpią. To jest masakra" - powiedziała nam jedna z pasażerek. Rzecznik lotniska w Katowicach zapewnia, że każdy kto chce, może odebrać swój bagaż.

Aktualizacja: opóźniony rejs do Hurghady wystartował w piątek o godzinie 16.19 - poinformował nas rzecznik prasowy Katowice Airport.

Wcześniej pisaliśmy:

Polscy turyści, którzy lotem czarterowym mieli udać się do Egiptu na wymarzone wakacje, utknęli na lotnisku w Katowicach. 253 osób od godziny 1 w nocy czeka na lot do Hurghady, który miał się zacząć około godziny 3:30. - Osoby z cukrzycą leżą, bo insulina jest w walizce. Dzieci śpią. To jest masakra. Nic nie wiemy - powiedziała nam pani Ewa. - Nie mamy żadnej informacji, co jest powodem. Dostaliśmy suchy prowiant, Prince Polo, wodę mineralną, 7 Days - wylicza kobieta. - Najbardziej szkoda jest tych dzieci. Nikt nie przyszedł z nami porozmawiać - dodaje.

Skontaktowaliśmy się z biurem podróży Anex Tour. - Bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas priorytetem. Z uwagi na problem techniczny samolotu lot jest opóźniony. Jesteśmy w stałym kontakcie z klientami i informujemy o wszelkich informacjach, które otrzymujemy od linii lotniczej. Wszystko odbywa się zgodnie z europejskimi przepisami dotyczącymi lotnictwa i pasażerów. Ze swojej strony za wszelkie niedogodności możemy tylko naszych klientów przeprosić - przekazała nam Dominika Jurkowska, zastepca Dyrektora Generalnego firmy.

Wypowiedział się też Piotr Adamczyk, rzecznik prasowy Katowice Airport. Okazuje się, że w samolocie jest usterka techniczna. Z najnowszych informacji wynika, że lot do Egiptu został przesunięty na godzinę 14. Rzecznik lotniska podkreśla, że nie ma problemu, aby pasażerowie w razie potrzeby odebrali swój bagaż, do tej pory zrobiły tak 4 osoby. - Pasażerowie zostali poinformowani, że mogą opuścić halę odlotu, nie muszą na niej siedzieć. Jest taka możliwość - dodaje Adamczyk. Rzecznik przypomina równocześnie, że pasażerowie mogą wystąpić do przewoźnika z wnioskiem o odszkodowanie w związku z opóźnieniem.

Wojsko wyciągnęło samolot, który spadł na bagna w Wawrze
Sonda
Jak często latasz samolotem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki