Ożarowice. Pijany kierowca jechał na szczepienie
Był 28 kwietnia, godz. około 17.30. Mundurowi otrzymali zgłoszenie z ul. Jana Pawła II. Świadkowie opisali, że ktoś dachował fiatem panda. - Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci z Pyrzowic oraz tarnogórskiej drogówki, którzy potwierdzili zgłoszenie. Fiat panda znajdował się w rowie, ale na szczęście 56-letniemu kierowcy nic się nie stało. Mieszaniec powiatu tarnogórskiego jechał zaszczepić się przeciwko Covid-19, jednak na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i „dachował” do przydrożnego rowu - opisuje policja.
Policjantów zainteresowała woń alkoholu, jaka wydobywała się od 56-latka. Badania alkomatem wykazały, że był pijany. I to w mocno, bowiem miał aż 3 promile alkoholu. - Nieodpowiedzialny kierowca stracił już prawo jazdy. Oprócz tego grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 2 lata więzienia. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokurator i sąd - dodają mundurowi.