„Artyści w każdym wieku mogą wziąć w nim udział, wybierając jedną lub kilka z czterech kategorii artystycznych: malarstwo, poezja, grafika warsztatowa oraz grafika komputerowa. Ostatnia z nich – grafika komputerowa – to kategoria, w której należy stworzyć plakat bieżącej edycji konkursu. W pozostałych obrazujemy grzech za pomocą słowa pisanego, technik malarskich lub grafiki warsztatowej. Do wyboru mamy: pychę, chciwość, nieczystość, łakomstwo, zazdrość, gniew oraz lenistwo zwane również znużeniem duchowym. Kiedy już kreatywnie pogrzeszymy na płótnie lub papierze, swoje dzieło należy wysłać do organizatora. Termin dostarczenia prac (osobiście lub pocztowo) to 27 marca br. (decyduje data stempla pocztowego)” – czytamy w komunikacie zachęcającym artystów amatorów i profesjonalistów do startu w konkursie. Wyniki ogłoszone zostaną 10 kwietnia – nomen omen – tuż przez Świętami Wielkiej Nocy.
W Kościele nie od razu była mowa o siedmiu grzechach głównych (septem peccata capitalia). Pustelnik egipski, zaliczany do ojców Kościoła, św. Antoni Wielki (250-356 r.) wspomniał o CZTERECH. Inny pustelnik i święty zarazem Ewagriusz z Pontu (345-399 r.) wymieniał już OSIEM grzechów głównych. Mniej więcej od XVI w. liczba grzechów głównych ustabilizowała się. I odtąd mówi się o SIEDMIU. Na marginesie: popełnienie jakiegoś grzechu z wykazu 7 grzechów głównych nie jest równoznaczne popełnieniem grzechu ciężkiego. Lenistwo zasadniczo nie jest uznawane z grzech ciężki. „Zwróćmy w tym miejscu uwagę, że i grzech ciężki, i lekki są złem. Chodzi tylko o ocenę jego wielkości. Nigdy nie powinniśmy lekceważyć grzechów lekkich. Usypiają sumienie i często prowadzą do poważniejszego zła. Rozróżnienie na grzechy ciężkie i lekkie jest ważne tylko z punktu widzenia możliwości przystępowania do Stołu Pańskiego” – czytamy w portalu wiara.pl. Ubiegający się o laury w rzeczonym wcześniej konkursie mogą przeczytać to i owo o grzechach. Taka lektura może być inspiracją.